Krystyna Doliniak, 25.10.07, 00:00 AM , www.forbes.pl



W wyścigu najbardziej prestiżowych kart kredytowych wydawanych w Polsce coraz większy tłok. Przed rokiem w rankingu „Forbesa” startowały trzy karty czarne – najbardziej luksusowe: World Signia (Banku Pekao i BPH), Visa Infinite (PKO BP) oraz dziewięć platynowych. Przez rok stawka powiększyła się o osiem platynowych. Jeszcze nigdy w tak krótkim czasie nie pojawiło się tak wiele debiutantek w tej kategorii. A niebawem dołączą Noble Bank z kartą Infinite i Eurobank z platynową. Banki ogarnęła prawdziwa gorączka, tyle że nie złota, bo widzą, że takie karty się zdeklasowały i straciły blask. Bez platyny w ofercie ryzykują, że najlepsi, czyli najbardziej zamożni klienci, odejdą do konkurencji.

Nowicjuszki nie zagroziły jednak mistrzyniom. W tegorocznym rankingu prestiżowych kart kredytowych „Forbesa” zwyciężyła Visa Infinite z oferty PKO BP (wyniki rankingu w tabeli na str. 150). Karta ta już trzeci rok utrzymuje się na czele stawki. Czarny plastik z maksymalnym limitem wydatków wynoszącym 1 mln zł nosi w portfelu mniej niż 400 Polaków. Kto? To najbardziej strzeżona tajemnica banku. Są wśród nich aktorzy Krystyna Janda i Cezary Pazura, jednak nie dlatego, że są bajecznie bogaci, ale od dnia debiutu tej karty firmują ją swoimi twarzami. Druga w naszym rankingu MasterCard World Signia, oferowana przez Bank BPH, przed rokiem zajmowała tę samą, wysoką pozycję. Jej zalety to nie tylko solidny zestaw usług dodatkowych i polis ubezpieczeniowych, ale także elitarność – jej posiadaczem może zostać wyłącznie taki klient banku, który dysponuje przynajmniej pół milionem złotych.
Platyna świeci podwójnym blaskiem na trzecim stopniu podium. Tym razem znalazły się na nim MasterCard Banku BPH i Visa Banku Millennium. Ta ostatnia karta to jedna z dwóch najbardziej udanych nowości ostatniego roku, drugą jest platyna ING Banku Śląskiego. Obie te debiutantki wyróżnia najniższe na rynku oprocentowanie kredytu: 12,9 proc. w Millennium i 9 proc. w ING Banku.

Jedna z dwóch kart co-brandowych, Visa Porsche, wydawana przez BZ WBK (druga to Visa LOT Citi Handlowego), w tegorocznym rankingu „Forbesa” znalazła się dopiero na dziewiątym miejscu. Dopiero – bo rok temu była trzecia. Nie dlatego, że utraciła swoje walory, ale konkurentki przeszły porządny lifting i dziś prezentują się o wiele atrakcyjniej. Na miejsce medalowe nie powróciła też Signia Banku Pekao, przed dwoma laty liderka wyścigu, dziś tylko dziesiąta. Dołączane do niej pakiety luksusowych usług i bogate polisy ubezpieczeniowe oceniamy wysoko, ale inne parametry, takie jak oprocentowanie kredytu czy koszt użytkowania, brak możliwości samodzielnego ustalania dnia spłaty, ciągną tę kartę w dół. Dodatkowy minus to konieczność spłacenia co miesiąc przynajmniej 10 proc. zadłużenia.
Oceniając dostępność ekskluzywnych kart, najwięcej punktów przyznaliśmy kartom Visa Infinite i MC World Signia Banku Pekao, które są wydawane wyłącznie na zaproszenie banku. Wysoko oceniliśmy dwa banki, które wymagają od pretendentów do platyny i czerni minimum pół miliona złotych w aktywach (MC World Signia BPH i MC Platinum ING Banku). Wyróżniliśmy też BZ WBK, który stawia dwa niełatwe do spełnienia warunki: miesięczne dochody na poziomie 20 tys. zł netto i auto marki Porsche w garażu.
Największą zaletą platynówek jest wysoki limit kredytowy. Najjaśniej błyszczy tu Visa Infinite PKO BP z 1 mln złotych. Rozczarowuje natomiast MC World Signia Pekao, z granicą ustalaną indywidualnie, ale nie wyższą niż 100 tys. złotych. Generalnie standardem dla kart platynowych są limity kredytowe niewiele większe, bo mieszczące się w przedziale 100-200 tys. złotych. Co gorsza, często nie można ich zwiększyć, gdy użytkownik karty znajdzie się w nagłej potrzebie, bo np. wpadł w tarapaty podczas podróży zagranicznej. Niewiele banków podwyższy w takiej sytuacji limit, gdy właściciel karty zadzwoni do osobistego doradcy. Zrobią to: Bank Pekao, Fortis Bank, Bank Millennium i Citi Handlowy. PKO BP zapewnia natomiast, że gdyby zaistniała taka sytuacja, to w przypadku posiadaczy Visy Infinite postarałby się „znaleźć jakieś niestandardowe wyjście”. Jakie – tego bank nie chciał zdradzić.

Niestety, nawet platynowe plastiki mają ukryte wady. Ujemne punkty dostały od nas te banki, które nie mają jeszcze usługi SMS-owego powiadamiania klienta o transakcjach kartą, saldzie zadłużenia, dostępnym limicie (Raiffeisen Bank, Nordea, PKO BP). Nie wszędzie można weryfikować stan rachunku karty telefonicznie u doradcy przez 24 godziny 7 dni w tygodniu, przez internet, w bankomacie lub e-mailem. Tych, którzy zadbali o taki serwis, nagrodziliśmy dodatkowymi punktami. Doceniliśmy także możliwość płacenia np. za telefon z rachunku karty, robienia przelewów na dowolne konta lub spłaty zadłużenia na innej karcie kredytowej.
Uwzględnialiśmy także możliwość samodzielnego ustalania dnia spłaty zadłużenia i procedury bankowe w sytuacji, gdy klient straci kartę. Tu trzeba przyznać, że większość instytucji finansowych zachowuje się bardzo przyzwoicie, np. Citi Handlowy i Bank Millennium biorą pełną odpowiedzialność za nieautoryzowane transakcje dokonane nawet 72 godziny przed zastrzeżeniem karty, a PKO BP i ING Bank Śląski na 48 godzin. Robią to całkiem bezpłatnie. Ale na przykład w MultiBanku i BRE Banku klient, który utracił kartę, odpowiada za oszukańcze transakcje do kwoty 150 euro. Z jednej strony to niewielki wydatek dla posiadacza platynówki, ale z drugiej zastanawiające, że banków nie stać na gest wart niecałe 600 zł dla najbogatszych klientów.

Z bezpieczeństwem najdroższych plastików nadal nie jest najlepiej – tylko karta BZ WBK jest zaopatrzona w mikroprocesor. Większość banków oferuje awaryjną gotówkę pechowcom, którzy utracili karty (do czasu dostarczenia nowej karty) – w niektórych za tę usługę trzeba jednak zapłacić z reguły 100-200 dolarów.
Wpływ na ocenę miało również oprocentowanie kredytu – banki najdroższe nie dostały punktów (Citi Handlowy, BRE Bank), wyróżniliśmy najtańsze (ING Bank Śląski, Nordea, PKO BP, Bank BPH). Pominęliśmy natomiast długość okresu bezodsetkowego (grace period), ponieważ dla ludzi zamożnych niewielkie różnice nie mają znaczenia. Dla porządku odnotujmy tylko, że najdłuższy proponuje Raiffeisen Bank Polska – 58 dni, najkrótszy Bank Pekao – 51 dni.
Znacznie ważniejszy może okazać się kurs waluty, po jakim przeliczane są transakcje za granicą. Pytaliśmy o kurs euro w konkretnym dniu, jednak nie wszystkie banki odpowiedziały na nasze pytanie. Niespodziewanie okazało się, że kursy niewiele się różniły. Natrafiliśmy jednak na banki, które stosowały prowizje za transakcje bezgotówkowe za granicą, np. Kredyt Bank (2 proc. wartości transakcji), Citi Handlowy (0,03 proc. dla transakcji w Europie i 0,45 proc. poza Starym Kontynentem).

Cennym bonusem dodawanym do kart platynowych są usługi dodatkowe i ubezpieczenia. Maksymalną liczbę 6 punktów przyznaliśmy karcie Infinite PKO BP. Jej posiadacz może liczyć na specjalne traktowanie i wysokie zniżki (do 50 proc.) w hotelach, galeriach sztuki, restauracjach, sklepach jubilerskich i salonach mody, u dilerów samochodowych, w ośrodkach SPA, na polach golfowych itp. Dostanie też specjalne rabaty przy kupnie samochodów ferrari i maserati lub trunków należących do Reserve Brands Group, jak limitowanej edycji Johnnie Walker Blue Dekanter.

W pakiecie ubezpieczeń posiadacz Infinite ma m.in. OC komunikacyjne i w życiu prywatnym oraz od następstw nieszczęśliwych wypadków (każda z tych polis na kwotę do 150 tys. euro), Medical Assistance i Home Assistance (pomoc w razie nagłych wypadków), program IAPA (m.in. zniżki w hotelach i wypożyczalniach aut na całym świecie) i Priority Pass (m.in. wstęp wraz z osobami towarzyszącymi do saloników VIP na lotniskach) oraz usługi concierge (zamawianie biletów na koncerty, kwiatów itp.) i assistance.
Nieco niżej, na 5 punktów, wyceniliśmy kartę Signia BPH, niewiele mniej, bo 4,5 punktu, zdobyła Signia Pekao. Posiadacze tych kart przez całą dobę pozostają pod opieką profesjonalistów z World Signia Assistance Centre. Mogą poprosić o pomoc medyczną, prawną, w przypadku awarii samochodu czy komputera. Mają także Priority Pass i Priority Traveller, co gwarantuje im preferencyjne ceny w ok. 50 tys. hoteli na całym świecie i w wypożyczalniach samochodów. Do tego dochodzi m.in. pakiet ubezpieczeń OC, NNW, a także polisa na wypadek opóźnienia w podróży lub jej odwołania z powodu choroby lub wypadku. Banki w takiej sytuacji wypłacą właścicielowi karty odszkodowanie.
Różnica w punktacji wzięła się stąd, że do Signii BPH dołączono wyjątkowo drogie polisy – wypadkową do kwoty 0,5 mln euro oraz na sfinansowanie kosztów hospitalizacji za granicą i wydatków medycznych do 7,5 mln euro. Z kolei Bank Pekao daje swoim najlepszym klientom zniżki w wybranych kancelariach prawnych i podatkowych, a także w najlepszych firmach zajmujących się obrotem nieruchomościami oraz handlem sztuką.
Symbolicznie nagradzaliśmy promocje i zniżki w opłatach dla klientów aktywnie korzystających z kart. Citi Handlowy, który ostro promuje swoją najnowszą platynę Visa LOT, każe sobie zapłacić tylko 145 zł za wydanie karty, jeżeli jej użytkownik dokona choćby jednej transakcji w ciągu dwóch miesięcy od otrzymania karty. Zwykła opłata to 700 złotych. Chodzi więc o to, by klient aktywował kartę, a nie zwlekał z tym w nieskończoność. W Kredyt Banku klienci, którzy płacąc platynówką, wydali 60 tys. zł przez rok, w kolejnym roku nie płacą nic za użytkowanie karty. Standardowa opłata to 650 złotych. Takich przykładów jest więcej.
Najlepsi klienci banków mają więc w czym wybierać, bo coraz więcej banków kusi platyną. Niełatwo więc spośród luksusowych kart wybrać tę najlepszą, bo można się zgubić w gąszczu profitów. Może więc przyszłością jest to, co proponuje ING Bank Śląski – mało dodatków, ale za to bardzo niskie oprocentowanie kredytu. W końcu bogaty człowiek ma już grube polisy, a sieci sklepów, hoteli, dilerów samochodowych i tak biją się o niego, by został ich specjalnym klientem. Concierge załatwia mu sekretarka, a do saloniku VIP na każdym lotnisku wchodzi, płacąc kilkadziesiąt euro. Może więc to tani kredyt, wygoda i bezpieczeństwo okażą się receptą na sukces kart platynowych. A za kilka lat prestiżowa karta nie będzie już traktowana jako przepustka do lepszego świata, ale tani kredyt dla specjalnych klientów, na których i tak bank dobrze zarabia. No i ładnie zaprojektowany gadżet.

1. VIsa INFINITE
PKO BP
czarny kolor i milion złotych limitu kredytowego zapewniły jej zwycięstwo

2. MC World Signia
Bank BPH
wyposażona w najcenniejsze polisy ubezpieczeniowe

3. MC Platinum
Bank BPH
tania i ekskluzywna karta z bogatym pakietem polis i usług dodanych

źródłow: [Forbes 11/07, str. 148], www.forbes.pl